Szlafrok na chłodny okres jesienno - zimowy powinien być miły dla oka, miły w dotyku, i powinien uprzyjemniać relaks w domowym zaciszu. No tak powiesz teraz, ameryki nie odkryłaś, wszyscy to wiedzą. No dobra, ale jak wybrać taki, który spełnia te wszystkie warunki. I tu Cię mam. Spróbuję podpowiedzieć kilka wskazówek z którymi łatwiej będzie Ci dokonać wyboru.

Ciepły szlafrok na sezon jesienno-zimowy

Ciepła podomka, jak mawiała moja babcia, to praktyczny element kobiecej garderoby, który tworzy doskonały duet z kubkiem rozgrzewającej herbaty lub ulubionej kawy. Albo gorącej czekolady, jeśli nie obawiasz się o swoje bioderka. A zatem, jaki szlafroczek doskonale sprawdzi się w chłodniejszych miesiącach i sprawi, że będziesz prezentować się atrakcyjnie o poranku i wieczorem? Zacznijmy od początku naszych warunków oczywistych.

Peniuar damski miły dla oka

Mówią, że o gustach się nie dyskutuje. Więc, powinnam napisać, że ma być taki jaki będzie się Tobie podobał i nikomu innemu. Ale doświadczenie podpowiada mi, że jednak nasi współlokatorzy mimo, że nie muszą mieć ostatniego zdania, to jednak trochę się z nimi powinniśmy liczyć. Jeśli więc, Twój partner nie znosi na przykład, koloru beżowego, to dla dobra wspólnego zrezygnuj z beżowego szlafroka. Proste, prawda.

Miły dla oka to również taki, który pasuje na Ciebie idealnie. Nie może być przykrótki ani przydługi. Przecież przechodząc koło lustra zobaczysz się i się zmartwisz, że on jakiś taki, nie taki jak trzeba. Jeśli to szlafrok z długim rękawem, a zimowe takie właśnie są, to ten rękaw niech sięga nadgarstków a nie gdzieś 5 cm powyżej. Zwracaj zatem uwagę na dokładne wymiary. Tak, tylko mimochodem wspomnę, że w naszym sklepie możesz dobrać długość szlafroka i rękawów do swojego wzrostu.

Szlafrok miły w dotyku

To nasz drugi warunek – must have (to takie modne określenie ostatnio). A jaki będzie miły w dotyku? Jeśli kupujesz w sklepie stacjonarnym to dotkniesz i wiesz. A jeśli kupujesz online, to już nie dotkniesz. Oczywiście zawsze możesz odstąpić od umowy, czyli zwrócić. Mimochodem wspomnę, u nas masz aż 30 dni na zwrot. Ale zwroty są kłopotliwe, trzeba zapakować i odesłać, a kiedy znaleźć na to czas.  

Mamy na ten problem gotowe rozwiązanie. Zwróć uwagę, z czego szlafrok jest uszyty. Miła w dotyku i ciepła będzie bawełna. Każdy rodzaj bawełny, a jest ich sporo. A więc, z takich cieplejszych będzie to:

• frotte,
• welur,
• dresówka,
• flanela.

Jeśli masz wątpliwości co do rodzaju materiału zapytaj sprzedawcy lub zadzwoń do sklepu online w którym wypatrzyłaś sobie szlafroczek.

Zwróć uwagę na skład materiału na metce. Większość ubrań szyta jest z materiałów mieszanych, ale jeśli zobaczysz na metce 20% bawełny i 80% poliestru to bądź pewna, że ten szlafroczek nie będzie miły w dotyku. Chyba, że lubisz szelest folii.

Odwrotne proporcje są już do przyjęcia. W naszym sklepie, mamy szlafrok z weluru bawełnianego, gdzie w składzie jest 80% bawełny i 20% poliestru i jest przyjemny w dotyku. Wybieraj więc bawełnę, w której jest zdecydowanie więcej bawełny od innych włókien. Czyli więcej bawełny w bawełnie - nie mogłam się oprzeć żeby tego nie napisać.

Szlafrok, który uprzyjemnia relaks w domowym zaciszu

To taki szlafroczek, który zapewni miłe doznania po wieczornej kąpieli, przyjemnie otulając ciało. Równie dobrze możesz sięgać po niego tuż po przebudzeniu, witając nowy dzień w dobrym humorze. Czyli to będzie szlafrok, który spełnia dwa warunki, które już sobie omówiliśmy.

Na co jeszcze zwrócić uwagę? Na funkcję jaką ma spełniać. Jeśli ma być po prostu ładny, miły w dotyku i praktyczny to wybierz klasyczny szlafrok z kapturem lub bez kaptura.

A jeśli ma być miły w dotyku, ciepły (no bo przecież zima za oknem) i miły dla dwóch par oczu to wybierz coś z koronkami. Oczywiście w naszym sklepie mamy taki. To szlafrok Konwalia. Bardzo ciepły, z grubej bawełny i elegancki z pięknymi koronkami.

Jeśli już jesteś szczęśliwą posiadaczką szlafroka Konwalia to Cię nie namawiam. Chyba, że chcesz sobie dobrać inny kolor. A jeśli jeszcze nie jesteś szczęśliwą posiadaczką, to po prostu wejdź na naszą stronę i zobacz ile tracisz.

Ale ja nie rozumiem co jest napisane na metkach

No właśnie. Czytasz metkę i jeśli jest tam napisane:

70% cotton, 30% polyester.

To powinnaś zrozumieć, choć powinno być napisane po polsku, ale różnie bywa. Ale jeśli jest napisane:

40% cotton, 30% tencel, 30% poliester

To dobrze czy niedobrze? Otóż, to dobrze. Ale skąd masz o tym wiedzieć. Ja wiem, ale ja materiałami zajmuje się od 40 lat (tak, zaczynałam jako dziecko). A skąd Ty będziesz wiedziała? Ano, mam dla Ciebie fajny prezent:

Podręczną ściągę o rodzajach materiałów

Zapisz ją sobie w telefonie albo wydrukuj i noś w torebce. Gdy będziesz robić zakupy, spójrz na metkę a potem na ściągę. I już wiesz, czy materiał z którego uszyto szlafrok, jest z naturalnych czy syntetycznych tkanin.

Odbierz ściągę i od teraz zawsze będziesz kupować świadomie